piątek, 30 grudnia 2011

Metryczka dla Filipka

Ponad rok temu pojawił się w naszej rodzinie kochany Filipek, chrześniak mojego męża. Jak tylko dowiedziałam się, że maleństwo rośnie w brzuszku zaczęłam poszukiwania metryczki. Zastanawiałam się nad bucikami, jednak zauroczył mnie chłopiec z misiem. Pracę wyszywało mi się bardzo przyjemnie, choć trzeba się było trochę namęczyć. Trud wynagrodzili mi rodzice maleństwa swoim wzruszeniem po otrzymaniu prezentu a przede wszystkim maluszek, w którym zakochałam się od pierwszego krzyku :D. Może Fifi jak dorośnie też doceni trudy ciotki klotki. Buziaki mój kochany rozrabiaku.


2 komentarze:

  1. Hej;)
    Bardzo spodobała mi się ta metryczka czy mogę prosic o wzór(beata.pytlak@hotmail.se)
    A co do Twoich prac to są przepiękne, masz talent,ja też próbowałam z masą solną,ale do pięt Ci nie dorastam pozdrawiam Beata;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam czy mogę u Pani zakupić wzór METRYCZKI bucików??(bycia100@o2.pl)

    OdpowiedzUsuń